Halina Posvyatovskaya
Poland (Warsaw)Szczescie
Mam szczescie!
krzycza dzieci
chwytajac pilke
z nurtow wody
a ono - na niebie swieci
rozesmaine zlotem - mlode
wyciagnij reke – zamknij
plonacy krazek w piesci
i glosno - glosno krzyknij
- mam szczescie –
Pytanie w pustke
co powiesz nam
porzuconym zonom
zolta Nefretete
w lozku faraonow
gielas sie posluszna
wladczym usciskom
a gdy odchodzil
krokiem gluchym
kladlas drobne piesci w usta
gryzlas
zlota
co powiesz nam
bezdomnym
odartym z wszystkich pragnien
ty - z palacu
ty - z tronu
nad smutna kolebka
martwego dziecka
zadumana pochmurnie
co powiesz nam
wiecznie mijajacym
wieczna?
Kot
ja mam pana boga w futrze
kiedy sie przeciagam wzdluz
czuje jego palce
wyprezone na grzbiecie
on - w miesniach moich nog
kroczy ciszej
niz okragly ksiezyc
po przyczajonym niebie
nie ploszymy galezi
wiatr
trzepocze nam w pysku,
skrzydlem glupiego wrobla
oblizuje was z cieplej krwi
zmruzony - spiewam hymn
- o dobrym bogu
Badz przy mnie blisko
Badz przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chlod wieje z przestrzeni
kiedy mysle
jaka ona duza
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwoch ramion zamknietych
dwoch promieni wszechswiata